Zbudować moc kobiet w nauce
Rozmowa z prof. dr hab. inż. Martą Gmurek, z Politechniki Łódzkiej, jedną z inicjatorek i ambasadorek projektu Dziewczyny do Nauki.
Od najmłodszych lat wiele dziewczynek słyszy, że nie dorównują chłopcom, zwłaszcza w naukach ścisłych. Tego rodzaju stereotypy mogą wpływać na ich późniejsze wybory edukacyjne – zniechęcają je do nauk z obszaru STEM (ang. Science, Technology, Engineering, Mathematics). Nawet jeśli dziewczęta decydują się na studia w tych dziedzinach, często zmagają się z niską samooceną dotyczącą swojej wiedzy...
Skąd pomysł, by wspierać wybór kariery naukowej w STEM przez kobiety?
Od najmłodszych lat wiele dziewczynek słyszy, że nie dorównują chłopcom, zwłaszcza w naukach ścisłych. Tego rodzaju stereotypy mogą wpływać na ich późniejsze wybory edukacyjne – zniechęcają je do nauk z obszaru STEM (ang. Science, Technology, Engineering, Mathematics). Nawet jeśli dziewczęta decydują się na studia w tych dziedzinach, często zmagają się z niską samooceną dotyczącą swojej wiedzy. W przypadku kariery naukowej problem ten staje się jeszcze bardziej widoczny. Wiele kobiet odczuwa chroniczną niepewność co do swoich umiejętności, co niejednokrotnie prowadzi do zatrzymania się na etapie doktoratu. Do tego dochodzą zewnętrzne trudności – badania pokazują, że kobiety są surowiej oceniane przy aplikowaniu o granty lub przy ocenie ich publikacji. Często słyszą również, że ich praca wymaga „dopracowania”, co rzadziej dotyka ich męskich kolegów.
Dlatego powstał pomysł projektu Dziewczyny do Nauki, w którym chodzi przede wszystkim o to, by naukowczynie poczuły swoją moc.
Ta moc będzie płynąć ze wspólnoty doświadczeń?
Zdecydowanie tak. Uważam, że dla naukowczyń kluczowe jest dzielenie się swoimi problemami, możliwość rozmowy i odkrycie, że ich trudności nie są odosobnione – podobne wyzwania mają także ich koleżanki z innych uczelni czy instytutów badawczych. W grupie tkwi siła, a konsekwencja potrafi przełamywać bariery. Mam nadzieję, że dzięki inicjatywom takim jak projekt Dziewczyny do Nauki szklany sufit w świecie nauki wreszcie się rozpadnie, a naukowców zacznie się oceniać nie przez pryzmat płci, lecz ich umiejętności, osiągnięć i pasji.
Celem projektu jest nie tylko wspieranie kobiet, które w nauce już są, ale też tych, które dopiero myślą o karierze naukowej. No właśnie: kariera naukowa to nie jest oksymoron?
Mogę mówić tylko za siebie, a ja zawsze chciałam robić coś, co przyniesie wymierne efekty. A właśnie na tym polega praca naukowa, zwłaszcza w STEM, gdzie można odkryć coś nowego i to potem zaimplementować, dzięki czemu widzi się swój wkład w rozwój nauki, technologii, gospodarki, przemysłu. To nie muszą być wielkie rzeczy, wystarczy stałe podsycanie chęci odkrywania nowego. Dlatego tak, dla mnie w określeniu kariera naukowa nie ma sprzeczności. Zwłaszcza w kontekście polskiego systemu akademickiego, gdzie budowanie kariery wiąże się z kolejnymi etapami rozwoju i awansu naukowego.
Co może zachęcać młodych ludzi do wyboru kariery naukowej?
Jednym z największych atutów nauki jest możliwość interdyscyplinarnej współpracy, często z badaczami z całego świata, którzy realizują projekty na najwyższym poziomie. To szansa na uczestniczenie w globalnym dialogu naukowym i rozwijanie innowacyjnych rozwiązań. Kolejnym aspektem jest ciągłe uczenie się – odkrywanie, jak wiele jeszcze pozostaje do zrozumienia, nawet w miarę zdobywania nowej wiedzy i umiejętności.
Czy można wskazać jakieś cechy wspólne naukowczyń, zwłaszcza pracujących w obszarze STEM?
Myślę, że to przede wszystkim ciekawość, bo ona decyduje w ogóle o podjęciu ścieżki badawczej. Dalej zawziętość, przejawiająca się choćby w tym, by się nie poddawać mimo przeciwności. Wreszcie wymieniłabym chęć działania pomimo strachu, oraz chęć poznawania świata.
Co poradziłaby Pani studentce któregoś z kierunków STEM, gdzie kobiet jest naprawdę mało, by się nie poddawała i wybrała karierę naukową w tak mocno nierównym w kontekście płci środowisku?
Przede wszystkim by nie rezygnowała ze swoich marzeń, ale znalazła odpowiedniego mentora, który jej wskaże kierunek. To nie musi być mentorka, czyli naukowczyni, bo jest bardzo dużo mężczyzn, którzy robią badania na światowym poziomie i dla nich nie jest istotne, czy zgłasza się do nich chłopak, czy dziewczyna, ale to, co ta osoba naukowo sobą reprezentuje.
Zostań ambasadorką programu:Formularz zgłoszenia
prof. dr hab. inż. Marta Gmurek
ekspertka w dziedzinie zaawansowanych technologii oczyszczania wody i jej ponownego wykorzystania, szczególnie w kontekście przemysłowym. Jej badania koncentrują się na zaawansowanych technikach utleniania, w tym metodach opartych na wykorzystaniu światła, które skutecznie usuwają zanieczyszczenia mikrobiologiczne, antybiotyki i geny oporności z wód odpadowych. Dzięki pracy nad wdrażaniem zamkniętych obiegów wody przyczynia się do łagodzenia skutków niedoborów wody oraz ochrony równowagi ekologicznej.